Dla wielu osób to pojęcie brzmi zagadkowo. Przecież poczuć można krzesło, podłogę, drzewo… ale wodę?
A jednak – czucie wody to bardzo konkretne zjawisko. To zdolność odczuwania ciśnienia i oporu wody podczas ruchu – zwłaszcza dłońmi i stopami. Wystarczy poruszyć ręką nad powierzchnią i pod wodą – różnica w odczuciach mówi sama za siebie. Woda jest gęstsza, stawia lekki opór – i właśnie to uczucie można rozwijać.
Rozwinięta świadomość ruchu w wodzie pomaga:
efektywniej pływać,
zyskać lepszy chwyt wody,
zredukować niepotrzebne napięcie,
poczuć większą kontrolę i płynność.
Nie tylko profesjonalni pływacy trenują czucie oporu – również osoby początkujące zyskują na tych ćwiczeniach dużo pewności.
To klasyczne ćwiczenie polega na rysowaniu wewnętrzną stroną dłoni znaku nieskończoności. Ruch przypomina płaską ósemkę: najpierw zgarniamy wodę do środka, potem wypychamy ją na zewnątrz. Można je wykonywać:
na brzuchu,
na plecach,
w pozycji pionowej.
To doskonały sposób, by poprawić świadomość oporu i chwytu wody.
Zacznij od przepłynięcia kilku długości basenu z zaciśniętymi pięściami. Poczujesz, że trudno się „odepchnąć od wody”, a pociągnięcie jest mniej wydajne. Potem płyń z otwartą dłonią – zauważysz, że powierzchnia chwytna się zwiększa i masz lepszy kontakt z wodą.
Na koniec spróbuj pływać z rozszerzonymi palcami – woda przecieka, a Ty czujesz, że siła pociągnięcia spada. To ćwiczenie doskonale pokazuje, jak zmiany w napięciu dłoni wpływają na efektywność pływania.
Te ćwiczenia z powodzeniem stosujemy podczas kursów w Szkole Pływania BE BETTER, gdzie uczymy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Czucie wody to podstawa dobrej techniki – niezależnie od wieku czy poziomu zaawansowania.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o technice pływania – sprawdź:
👉 Oddychanie to podstawa
👉 Trening oporowy w wodzie